Przydatne wskazówki

Przydatne wskazówki

Aby niepotrzebnie nie narażać się na koszty, w pierwszej kolejności należałoby sprawdzić jakość garnków, w których gotujemy. Przyczyną głośniejszego działania płyt indukcyjnej bywają czasami wilgotne naczynia, które na nią stawiamy, jak również same naczynia, które różnie zachowują się na indukcji. Dlatego warto zwracać na to uwagę, już przy zakupie zastawy,  jeśli hałas płyty indukcyjnej bywa dla nas irytujący.

A i sama kuchnia indukcyjna rzadko jest urządzeniem, które działa bezgłośnie,  możemy np. usłyszeć działający wentylator, co jest naturalne przy tego typu sprzętach.  Zazwyczaj idzie to w parze z ceną urządzenia: im tańsze, tym głośniejsze…  Jeśli jednak zauważymy, że dotychczas cicha płyta indukcyjna zachowuje się inaczej i głośniej niż miała to w zwyczaju, powinniśmy się jej przyjrzeć dokładnie i wezwać serwis. Mogło dojść do uszkodzenia wentylatora.

Awarie elektryczne w domach najczęściej objawiają się brakiem prądu, opadaniem korków, zwarciem spowodowanym wadliwymi urządzeniami itp. 

Na szczęście w większości przypadków, dla kogoś, kto posiada odpowiednią wiedzę i kwalifikacje, można je w prosty i szybki sposób usunąć. 

ZWARCIE

to zmniejszenie rezystancji obwodu elektrycznego, podczas którego płynie prąd zwarciowy większy od prądu roboczego. Dochodzi wówczas do wyzwolenia ogromnej energii w bardzo krótkim czasie.

Najczęściej do zwarć przyczyniają się sprzęty używane codziennie:  przedłużacze i zasilacze laptopów, żelazka, suszarki, oprawy oświetlenia oraz żarówki. 

W pierwszej kolejności dochodzi do wybicia korków. Najczęściej wystarczy zlokalizować i odciąć od zasilania szkodliwe urządzenie, a następnie podnieść korki.

USZKODZENIA PRZEWODÓW 

Do najczęstszych uszkodzeń dochodzi w czasie różnego rodzaju remontów. Spotykamy m.in.: przewiercenia, zmiażdżenia, przecięcia, jak również zamoczenia, wilgoć. Są o tyle niebezpieczne, że bezpośrednio zagrażają życiu osobie, która doprowadziła do awarii.

Niestety wymiana uszkodzonych przewodów elektrycznych jest już trudniejszym zadaniem i nie każdy jest w stanie poradzić sobie samodzielnie. Dlatego wskazane jest wezwanie wykwalifikowanego elektryka.

PRZESTARZAŁE INSTALACJE ELEKTRYCZNE 

Tak, jak wszystko, niestety   instalacja elektryczna również ulega z czasem zużyciu i staje się przestarzała. Co za tym idzie nowoczesne urządzenia będą ją obciążać i powodować spięcia. Jest to o tyle niebezpieczne, że może doprowadzić np. do pożaru i zagrażać życiu domowników.

W przypadku przestarzałej instalacji elektrycznej konieczna jest wymiana okablowania przez elektryka.

WARUNKI ATMOSFERYCZNE

Do bardzo częstych przyczyn zakłócających przepływ prądu należą warunki atmosferyczne (wyładowania, burze, wichury) na które nie do końca mamy wpływ. 

 

Cieknący kran, zapchana wanna, wymiana zamka w drzwiach, czy nawet wymiana żarówki, to problemy z pozoru błahe, które mogą przysporzyć wiele trosk i zmartwień starszym osobom. Społeczeństwo w całej Europie mocno się starzeje, a co za tym idzie rośnie zapotrzebowanie na usługi złotej rączki. Niestety nawet mało skomplikowane czynności są niemożliwe do wykonania ze względu na ograniczenia wiekowe i ruchowe. Złota rączka to usługa dla osób starszych, aby pomóc im w codziennym życiu. 

 

Piekarniki są jednymi z częściej kupowanych i wykorzystywanych urządzeń w naszych domach.  Dlatego też bardzo często dochodzi do  różnego rodzaju usterek. Zdarza się, że piekarnik grzeje bez przerwy. 

Funkcje piekarnika ustawiane są za pomocą przełącznika funkcji.  Jeśli pomimo wyłączenia, urządzenie nadal działa, oznaczać to może, że  zaciął się przełącznik. Jeśli odłączenie od prądu poprzez wyjęcie wtyczki z gniazdka i ponowne podłączenie nie pomaga,  konieczna będzie wymiana przełącznika na nowy.

Termostat odpowiada za  działanie grzałki. Uszkodzony może powodować, że piekarnik grzeje cały czas. Wymiana tej części nie jest skomplikowana, ale może przydać się pomoc elektryka.

Przyczyn cieknącego kaloryfera może być wiele. Do najczęstszych należy nieszczelny zawór. Samodzielna naprawa może być trudna,  szczególnie jeśli nie dysponujemy odpowiednimi narzędziami. Dlatego najlepszym wyjściem jest wezwanie hydraulika. 

Jeśli woda cieknie na dolnym połączeniu grzejnika, powodem może być zbyt luźna śrubka, którą należy delikatnie dokręcić. 

Nieszczelność i wyciek z kaloryferów powodować może również korozja.

 

Zatkana toaleta bywa bardzo problemową i nieprzyjemną usterką. 

Najczęstszymi przyczynami zapchanych toalet są wadliwe  instalacje wodne, niedrożność rur położonych w ścianach czy uszkodzenie zaworów, ale również nieprawidłowe użytkowanie toalety np. zapchanie  jedzeniem (resztki osadzają się w początkowej części rury, blokując dalszy spływ wody), zbyt duża ilość papieru toaletowego,  wyrzucania do toalety materiałów, które powinny trafić do kosza (waciki,  patyczki itp).

Po pierwsze pamiętajmy aby profilaktycznie zapobiegać zapychaniu toalet, a najlepszym sposobem będzie  regularne jej czyszczenie dostępnymi na rynku środkami.

W przypadku najgorszego spróbujmy samodzielne usunąć awarię.  W pierwszej kolejności wypróbujmy ogólnie dostępny środek znajdujący się w każdym domu – płyn do mycia naczyń. Wlej płyn do muszli i odczekaj ok 15 min., po czym wlej do muszli ciepłą wodę i po dłuższej chwili spuść wodę. Sposób ten  sprawdzi się w przypadku zapchania muszli papierem toaletowym.

Kolejnym sposobem będzie soda oczyszczona i ocet.  Do zatkanej toalety wsyp kilka łyżeczek sody, a po chwili zalej połową szklanki octu. Po kilku minutach spuść wodę. Jeśli nic się nie nie poprawiło, powtórz proces.

Czas na gumową przepychaczkę, którą zazwyczaj mamy w każdym domu. Przyciśnij gumową końcówkę do odpływu, a następnie przyciśnij. Gdy ciśnienie pod końcówką spadło do minimum, pociągnij energicznie za przepychacz. Czynność powtarzaj do skutku.

Gdy zawodzą domowe sposoby – czas na bardziej drastyczne środki, czyli środek do udrażniania rur.

Klimatyzacja wymaga regularnego przeglądu i konserwacji, czyszczenia. Odpowiednie dbanie o nią przedłuża żywotność sprzętu oraz gwarantuje jego wydajną pracę przez długi czas. Klimatyzacja nie należy do najtańszych urządzeń, dlatego warto o nią dbać, aby uniknąć kosztownych napraw. 

Podstawą jest regularne serwisowanie urządzenia.  Nieprawidłowo funkcjonujące urządzenie może się szybko popsuć, ale również zwykle zwiększa zużycie prądu, co prowadzi do większych kosztów. 

Okresowe konserwacje klimatyzacji  obejmuje:

czyszczenie jednostki zewnętrznej i wewnętrznej

odgrzybienie parownika i skraplacza

sprawdzenie poprawności działania i parametrów

sprawdzenie instalacji odpływu skroplin

 

Zapchany odpływ w umywalce, wannie czy brodziku to częste sytuacje, jakie zdarzają się w każdym domu. Problem zwykle rozpoczyna się wtedy, kiedy woda zaczyna spływać wolniej. Najprostszym sposobem hydraulika na udrażnianie rur jest zapobieganie przedostawania się resztek jedzenia, włosów, czy innych przedmiotów, bądź substancji. Jak sobie poradzić z zatkanym odpływem? Czy domowe sposoby działają? Jak uniknąć pomocy hydraulika? Poznaj sprawdzone metody udrażniania rur.

Problem zablokowanych rur zwykle zaczyna się stopniowo. Pierwszym sygnałem jest wolno schodząca woda oraz tworzenie się osadu wokół odpływu. Z czasem jednak problem przybiera na sile i w efekcie może dochodzić do korozji, przecieków, czy w skrajnych przypadkach nawet do cofania się ścieków. Co jest przyczyną zatkania kanalizacji? Jak się okazuje, najczęstszym powodem są włosy, które powodują blokadę drenażu. Są one o tyle kłopotliwe, gdyż potrafią wiązać się z innymi, zwykle kleistymi, oleistymi substancjami, tworząc czopy. Aby zapobiegać przedostawaniu się znacznej ilości włosów do rur, należy nakładać na odpływ w zlewie specjalną osłonę, która wyłapuje resztki mogące dostać się do środka. Kolejną przyczyną blokady drenażu są odpady żywnościowe, które nigdy nie powinny dostać się do ścieków. W tym przypadku zaleca się kompostowanie resztek żywności. Największą uwagę należy zwrócić na liście herbaty, fusy z kawy, które nie rozkładają się aż tak szybko. Innymi produktami, które mogą powodować blokadę rur są kostki mydła. Zdecydowana ich większość wykonana jest z tłuszczu, który wraz z materiałami znajdującymi się w wodzie, może tworzyć szumowinę. Podobna sytuacja zdarza się w przypadku ziemi, błota z ubrań, smarów czy olejów. Do odetkania odpływu najczęściej używa się środków do udrażniania rur, które są najprostszym sposobem radzenia sobie z zatkaną kanalizacją. Jak się jednak okazuje, ich stosowanie nie zawsze jest skuteczne, bo może prowadzić do niszczenia instalacji kanalizacyjnej, szczególnie tej wykonanej z aluminium.

Jak udrożnić rurę odpływową w kuchni? Sposoby czyszczenia

Na pewno znasz ten moment kiedy myjąc naczynia w kuchni lub biorąc prysznic w brodziku, woda zaczyna wolno spływać, powodując tworzenie się na brzegach odpychającego osadu. Jest to pierwszy sygnał, który informuje o tym, że odpływ wody został zatkany. W tym wypadku konieczne jest jak najszybsze podjęcie działania, czyli udrażnianie rur. Czy do tej czynności konieczna jest pomoc hydraulika? Jak się okazuje, nawet domowymi sposobami można skutecznie pozbyć się problemu. Aby raz na zawsze uporać się z zatkanym odpływem, można oczywiście użyć środków udrażniających rury lub posłużyć się nieco bardziej naturalnymi, domowymi metodami. W przypadku braku zauważenia jakichkolwiek zmian w drożności rur, konieczne jest zastosowanie bardziej radykalnych metod. Jedną z nich jest udrażnianie rur pod ciśnieniem, które wymaga użycia specjalistycznego sprzętu. Metoda ciśnieniowego czyszczenia rur potrzebuje maszyny WUKO, którą umieszcza się w samochodzie. Sprzęt wyposażony jest w specjalną pompę, która pozwala na tłoczenie strumienia wody o ciśnieniu około 150-200 bar. Sposób ten wymaga użycia nie tylko odpowiedniego ciśnienia wody, lecz także ilości wody wtłaczanej do instalacji w ciągu jednej minuty.

Jak udrożnić rurę mechanicznymi metodami

Jeżeli nie chcesz stosować żrących i niebezpiecznych środków chemicznych, możesz spróbować udrożnić rurę domowymi sposobami. Niekiedy z pozoru najprostsze metody okazują się tymi, które są najskuteczniejsze. Jak udrożnić rurę w zlewie? Zablokowaną kanalizację można spróbować udrożnić przepychaczką. Kielich należy przycisnąć do odpływu, zasysając go, a następnie odciągając. Innym mechanicznym sposobem może być sprężyna. Udrażniania rur przy jej użyciu polega na wprowadzeniu jej do zatkanej rury, przy jednoczesnym kręceniu korbą. Sprężyna najlepiej radzi sobie w przypadku zatorów powstających głębiej.

Jak udrożnić rurę domowymi sposobami

Udrażnianie rur octem i sodą to jeden z najpopularniejszych sposobów radzenia sobie z blokadą drenażu. Roztwór należy przygotować w proporcjach ¾ szklanki sody i ½ szklanki octu. Po zalaniu odpływu, należy go szczelnie zakryć, a potem odczekać pół godziny. Następnie odpływ należy przepłukać gorącą wodą. Ciekawą metodą jest udrażnianie rur płynem do naczyń. Jak to zrobić? Do odpływu należy wlać ok. 100 ml płynu do naczyń, a następnie odczekać pół godziny. Po tym czasie konieczne jest przepłukanie zlewu gorącą wodą. Na koniec można sprawdzić drożność odpływu, odkręcając wodę w kranie. Naturalne udrażnianie rur może także wykonać z użyciem soku z cytryny. Do tego zabiegu konieczne będzie podgrzanie buteleczki soku z cytryny. Następnie całość należy przelać do miseczki. Do przygotowanego roztworu należy dodać ok. 3 łyżki proszku do pieczenia, a potem całość wymieszać. Miksturę należy wlać do odpływu zlewu i odczekać kilkanaście minut, po czym przepłukać bieżącą wodą.

Cieknąca bateria to jedna z częściej występujących awarii. Nie tylko wiąże się z koniecznością słuchania uporczywego kapania wody, ale także gwarancją otrzymania wyższego rachunku za wodę. Sprawia to, że myślimy o jak najszybszym naprawieniu usterki. Jakie są jednak jej przyczyny i w jaki sposób naprawić cieknący kran? W tej sytuacji można zdecydować się na skorzystanie z pomocy fachowca lub spróbować samemu usunąć powstałą awarię.

Przyczyn kapiącego kranu może być kilka. W przypadku baterii dwuuchwytowych najczęściej spotykaną okazuje się zużyta uszczelka w którymś z łączeń – okolic sworznia i pokrętła lub wylewki i jej nakrętki. Przeciek może również występować między głowicą a dławicą baterii. Warto ponadto sprawdzić, czy sitko na końcu wylewki nie zostało zanieczyszczone przez kamień i inne zabrudzenia.

Niezależnie od tego, jaka część baterii będzie wymieniana, przed przystąpieniem do naprawy należy pamiętać o zakręceniu dopływu wody i spuszczeniu jej resztek z instalacji.

Jeśli uszczelka w kranie jest zużyta, należy ją wymienić. Dobrze sprawdzają się uszczelki silikonowe i nylonowe, które charakteryzują się większą trwałością. Aby dokonać wymiany, należy:

  1. Zdemontować wylewkę, usuwając śrubę mocującą,
  2. Zamienić zużytą uszczelkę na nową,
  3. Ponownie zamontować wylewkę,
  4. Dobrze dokręć nakrętkę mocującą wylewkę.

Może się okazać, że konieczna jest wymiana uszczelki znajdującej się między głowicą a dławicą. Tu również warto pamiętać o mocnym dokręceniu elementów – w tym przypadku dławicy na sworzniu.

Jak naprawić baterię jednouchwytową?

Coraz większym powodzeniem cieszą się baterie jednouchwytowe, które nie posiadają osobnych kurków do zimnej i ciepłej wody. Nie mają również uszczelek mogących powodować przeciekanie. Są natomiast wyposażone w ceramiczne głowice, które pod pierścieniem są dokręcone za pomocą nakrętki. Jeśli bateria cieknie, warto sprawdzić, czy nakrętka ta została dobrze dokręcona. Zdecydowanie gorsza jest sytuacja, w której dźwignia baterii zacina się lub skrzypi. Wówczas konieczne będzie wymienienie głowicy. Aby to zrobić, należy po odcięciu dopływu wody:

  1. Zdemontować uchwyt baterii przez usunięcie mocującej go śruby,
  2. Wykręcić rozetę,
  3. Odkręcić nakrętkę usytuowaną pod rozetą,
  4. Odkręcić i wyciągnąć głowicę baterii,
  5. Nową głowicę umieścić na miejscu zużytej,
  6. Wykonać resztę czynności w odwrotnej kolejności.

Głównymi przyczynami cieknących baterii łazienkowych i kuchennych są zepsute uszczelki lub głowice oraz nie dokręcone lub poluzowane elementy. Problemy te mają miejsce szczególnie wtedy, gdy woda pozostawia dużo kamienia lub baterie są złej jakości.  Zarówno przy zakupie baterii, jak i poszczególnych części warto dbać o ich dobrą jakość i pochodzenie od znanych producentów. Pozwoli to na ich dłuższe i bezawaryjne użytkowanie. Jednak, gdy do usterki już dojdzie, naprawa cieknącego kranu to czynność dosyć prosta, najczęściej nie wymagająca interwencji hydraulika.

Podłączamy pralkę, pierzemy i zapominamy, że jak każde urządzenie wymaga konserwacji i czyszczenia.

Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, dlaczego nawet nowe pralki powodują szarzenie ubrań? Przecież nowe wyposażenie domowe powinno od samego początku działać bez zarzutu. Mimo to, nowe pralki dosyć szybko zaczynają brudzić ubrania lub wydawać dziwne, stukające dźwięki. Przyczyn awarii pralek jest tysiące, ale tylko jedna odpowiada za te dwie rzeczy – kamień w pralce. Każdy z nas się z nim spotkał lub dopiero spotka. Tak czy inaczej, warto być na niego jak najlepiej przygotowanym! Dowiedz się jak usunąć kamień w pralce i co robić w ramach skutecznej profilaktyki.

Główną przyczyną pojawiania się kamienia w pralce są wysokie temperatury i twardość wody. Części takie jak bęben czy grzałka są szczególnie podatne na jego osadzanie. Właśnie dlatego, podczas oględzin pralki, zwracaj na nie największą uwagę. Całkowite zniszczenie tych kluczowych części może skutkować potrzebą zakupu zupełnie nowej pralki! Jeśli podejrzewasz, że pralka nie działa przez osadzony w niej kamień, niezwłocznie skontaktuj się z profesjonalistą świadczącym serwis AGD. Oto kilka sposobów na domowe radzenie sobie z kamieniem w pralce:

Wyczyść kamień w pralce octem!

Jest to jeden z najbardziej skutecznych, a zarazem najmniej przyjemnych, sposobów walki z kamieniem w pralce. Aby sposób okazał się skuteczny, wlej ocet do pustego pojemnika na proszek, a następnie ustaw temperaturę na ok. 90 stopni oraz włącz najdłuższy możliwy program prania. Pamiętaj, że po zabiegu należy uchylić drzwi pralki, a całość najlepiej dodatkowo przepłukać.

Soda oczyszczona zawsze na ratunek!

Jeśli pamiętasz nasz artykuł poświęcony czyszczeniu kuchenki, to doskonale zdajesz sobie sprawę z użyteczności sody oczyszczonej. Wymieszaj sodę ze szmatkami, których Ci nie żal, a następnie wrzuć je do bębna pralki. Nastaw temperaturę na ok. 90 stopni oraz włącz najdłuższy cykl prania. Soda oczyszczona usunie kamień, a także wspomoże w walce z nieprzyjemnym zapachem wydobywającym się z pralki.

Spróbuj z kwaskiem cytrynowym.

Ten sposób nie będzie różnił się zbytnio od poprzednich. Wsyp cztery szklanki kwasku cytrynowego do pustego pojemnika na proszek i nastaw temperaturę ok. 90 stopni Celsjusza. Po praniu uchyl na jakiś czas drzwiczki pralki i… gotowe! Kwasek cytrynowy usuwa kamień w pralce i pomaga w utrzymaniu czystości urządzenia. We wszystkich powyższych sposobach najważniejsza jest… temperatura. Bez odpowiednio wysokiej temperatury, domowe substancje w żaden sposób nie wpłyną na kamień w pralce.

Co jeśli domowe sposoby nie działają?

Użyłeś każdego z powyższych sposobów, a kamień w pralcenadal nie daje za wygraną? W takim wypadku pozostają nam środki chemiczne. W zwykłym sklepie znajdziesz wiele środków chemicznych, które skutecznie pomogą w walce z kamieniem. Możesz stosować środki w płynie lub kapsułkach. Zwracaj uwagę na obecność polikarboksylany, bo to właśnie ten związek odpowiada za związywanie się jonów wapnia i magnezu, głównych winowajców kamienia w pralce. Odpowiednia profilaktyka i szybkie działanie uratują Twoją pralkę przed przedwczesną emeryturą. Jeśli jednak urządzenie nadal podskakuje i stuka, a ubrania szarzeją, naprawa pralek w wykonaniu fachowcy z Twojej okolicy powinna rozwiązać problem.

Płyta indukcyjna płyta działa na zasadzie indukcji elektromagnetycznej, dzięki czemu energia elektryczna jest wykorzystywana prawie w 100% w trakcie gotowania. Wymiana kuchni gazowej i podłączenie płyty indukcyjnej pozwala więc na zaoszczędzenie na rachunkach za energię. Jest ona też dosyć bezpiecznym rozwiązaniem, ponieważ nie nagrzewa się i nie ma ryzyka poparzenia. Warto wiedzieć, że podłączenie płyty indukcyjnej jest dużo prostsze niż kuchenki gazowej, gdyż do tej drugiej konieczna jest pomoc osoby z odpowiednimi uprawnieniami. Warto wiedzieć, że samodzielne podłączenie płyty indukcyjnej jest jak najbardziej możliwe, chociaż w przypadku braku odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, lepiej skorzystać z pomocy fachowca. W praktyce najtrudniejszym elementem jest odpowiednie podłączenie przewodów elektrycznych. Sprawdź naszą instrukcję podłączenia płyty indukcyjnej krok po kroku

1. Przygotuj otwór na płytę indukcyjną.

Uważaj na to, by zapewnić właściwą wentylację płyty poprzez zachowanie minimum 60-milimetrowego odstępu od ściany oraz wykonanie perforacji na całej powierzchni tylnej ścianki szafki. Najlepiej, aby wlot świeżego powietrza znajdował się też w przedniej części mebla, na całej szerokości płyty indukcyjnej.

2. Odpakuj płytę i przyklej uszczelkę.

Delikatnie wyjmij płytę indukcyjną z opakowania i odklej folię zabezpieczającą. Na dolnej części urządzenia przyklej uszczelkę. Staraj się zrobić to jak najbliżej krawędzi zewnętrznej. Jej grubość dobierz natomiast do głębokości frezowania blatu meblowego.

3. Umieść urządzenie w przygotowanym otworze.

Włóż płytę indukcyjną do wcześniej przygotowanego otworu, starając się umieścić ją równo względem blatu z każdej strony.

4. Podłącz przewody elektryczne.

Jeśli posiadasz podstawową wiedzę elektryczną, poradzisz z tym sobie samodzielnie – jeśli nie, lepiej wezwij fachowca. Jak połączyć ze sobą przewody? Przede wszystkim zapoznaj się ze schematem dołączonym do opakowania. Znajdziesz na nim dokładną instrukcję, dzięki której szybko rozpoznasz, które przewody powinny zostać ze sobą połączone. Jest to jeden z najważniejszych elementów w trakcie podłączenia płyty indukcyjnej. Warto wiedzieć, że przy instalacji 1-fazowej (czyli 230 V) należy zastosować przewód 5 x 2,5 mm2, natomiast przy instalacji 3-fazowej (400 V) – przewód 3 x 4 mm2.

5. Uszczelnij brzegi płyty indukcyjnej.

Na koniec możesz jeszcze bardziej ustabilizować urządzenie, wykańczając szczeliny między nim a blatem przezroczystym silikonem. Dzięki temu przede wszystkim ułatwisz sobie utrzymanie go w czystości – okruszki i inne zabrudzenia nie będą wnikać pod spód.

 

Poniżej postaram się podzielić paroma informacjami, dzięki którym moje naprawy elektryczne w domu nie skończyły się porażeniem.

Każdy z nas słyszał pojęcia „Elektryka prąd nie tyka” lub „Elektryk jest jak saper” i choć te stwierdzenie są zabawne to porażenie prądem elektrycznym już do tego nie należy. Dlatego wykonując prace elektryczne takie jak: naprawy instalacji  elektrycznej, naprawa gniazdka, czy wymiana oświetlenia, żarówki  powinniśmy wykonywać przy wyłączonym zasilaniu. Najprostszy sposób to wyjecie wtyczki z gniazdka.Najprostszy sposób to wyjecie wtyczki z gniazdka lub wyłączenie potocznej ES-ki czy Różnicówki.

ESka – czyli po prostu wyłącznik nadmiarowo-prądowy jest to jeden z podstawowych elementów instalacji elektrycznych zabezpieczających obwody elektryczne oraz końcowe odbiorniki przed skutkami przeciążeń i zwarć elektrycznych. Znajdziemy go w każdej rozdzielni w naszych domach czy mieszkaniu, choć zdarzają się jeszcze instalacje z klasycznymi wkładkami topikowymi.

ESki dzielimy ze względu na charakterystykę działania wyzwalaczy (np. B, C, D), prąd znamionowy (np. 6A, 10A, 16A, 20A, itd.), napięcie sieci (np. 230VAC, 400VAC, 60VDC, 110VDC) oraz znamionową zdolność zwarciową ( np. 6kA, 10kA). Najbardziej rozpowszechnione wyłączniki nadmiarowo-prądowe w instalacjach domowych mają charakterystykę B, prąd znamionowy 6A, 10A, 16A.

RÓŻNICÓWKA – czyli wyłącznik różnicowo-prądowy. Wyposażony jest w wewnętrzny układ (przekładnik Ferrantiego) weryfikujący czy w chronionym obwodzie nie wystąpiło zwarcie oraz upływ prądu do przewodu ochronnego lub do ziemi, podłogi (potencjału mniejszego). W przypadku wykrycia takiego stanu następuje samoczynne i niemal natychmiastowe odłączenie zasilania obwodu.

Różnicówki dzielimy ze względu na rodzaj wykrywanych prądów upływowych (np. AC,A,C, itd.), napięcie znamionowe (230V, 400V) prąd znamionowy (np. 25A, 40A, 63A itd.).

Faza zawsze z lewej strony strony, a dokładniej to przewód o wyższym potencjale czyli 230V, powinien być podłączony z lewej strony. Ta zasada jest uznawana za dobry zwyczaj elektryków choć nie ma na to prawnych przepisów czy norm, lecz ma uzasadnienie w perspektywie BHP. Chodzi o to, że większość ludzi jest praworęcznych, a małe dzieci wkładają najpierw paluszek do najbliższej dziurki (prawej). Jeżeli dotknie przewodu neutralnego to w dobrze wykonanej instalacji nic nie powinno się temu dziecku stać.